W Bosej Stópce dobrze wiemy, że chodzenie boso wciąż budzi wątpliwości wśród niektórych rodziców. Skaleczenie, brak komfortu, przeziębienia – to niektóre z obaw, jakie wyrażają.
Dlatego zaprosiliśmy do współpracy Panią Paulę Stępień – fizjoterapeutkę pracującą na Wyspach Brytyjskich.
Jakie są korzyści z chodzenia boso dla rozwoju dziecka? Jaka jest rola butów dziecięcych i na co warto uważać? I w końcu – czy “zimny chów angielski” to fakt czy mit?
Chodzenie boso niesie za sobą wiele niezaprzeczalnych zalet, ale czy jest popularne? Czy możemy też powiedzieć, że bose dzieci to szczęśliwe i zdrowe dzieci? A jeśli nie boso – to jak?
Zapraszam do przeczytania poniższego tekstu, który, mam nadzieję, przekonam Cię do tego, aby nie obawiać się i pozwolić dzieciom na bose eksplorowanie świata. Potwierdzeniem korzyści z chodzenia boso są wyniki badań naukowych, na których opierałam się przygotowując ten artykuł.
Ale rozjaśnijmy trochę temat, zaczynając od omówienia funkcji stóp i naturalnej potrzeby aktywności fizycznej.
Ruch jest biologiczną potrzebą każdego żywego organizmu. Odpowiedni poziom aktywności fizycznej jest niezbędny dla rozwoju fizycznego, psychicznego i społecznego dziecka. Umiarkowana aktywność może zapobiegać powstawaniu wad postawy.
W dynamicznie rozwijającym się organizmie dziecięcym, który jest w ciągłym ruchu, stopa stanowi fundament dla całego ciała oraz spełnia funkcję lokomocyjną i podporową. Wyobraź sobie, że prawidłowo ukształtowana stopa składa się z 26 kości, 33 stawów oraz ponad 100 więzadeł! Sporo elementów, prawda? Zaskoczeni? jak to wszystko się tam mieści? Konstrukcja doskonała!
Dziecięca stopa dąży do tego, aby się w pełni ukształtować, ponieważ początkowo tworzą ją delikatne struktury. Szybki i dynamiczny rozwój stopy dziecka uwidacznia się m.in. w znacznym powiększeniu się jej wymiarów.
Rozwój stóp dziecięcychNiezmiernie ważne jest, aby, szczególnie podczas pierwszych lat życia, buty dziecięce wspierały naturalny rozwój stopy, nie ograniczając go w żaden sposób. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na dzieci – sami widzimy, że mają one wielką potrzebę chodzenia bez skarpetek i butów: często je ściągają, a buciki nie zawsze chętnie zakładają. Jeśli tylko jesteśmy w stanie – pozwólmy im na to! Kiedy natomiast obawiamy się szkodliwych czynników zewnętrznych, na start proponuję chodzenie na bosaka po domu lub po sprawdzonym „bezpiecznym” gruncie. Myślę, że przekonać Cię mogą poniższe argumenty…
Chodzenie boso pozytywnie wpływa na rozwój małych stópek – fizycznego fundamentu. Pamiętajmy, że ciało potrzebuje mocnej podstawy, tak samo jak dom.
Poniżej przedstawiam główne korzyści, jakie może przynieść Twojemu dziecku chodzenie boso:
Korzyści płynące z chodzenia na boso znacznie przewyższają ryzyko, które ono ze sobą niesie. Zamiast walczyć z pragnieniem dziecka do chodzenia boso, pozwólmy mu czasami na eksplorację przestrzeni, bo „brudne” dzieci, to zazwyczaj oznaka szczęśliwego dzieciństwa. Wspierajmy naturalny, fizjologiczny rozwój dzieci. A dla tych, którzy mają obawy przed bezpośrednim kontaktem stopy z podłożem, alternatywą będą barefootowe buty dziecięce.
Zapewne wszyscy rodzice chcą, aby rozwój dziecka przebiegał prawidłowo. Należy przypomnieć jednak, że każde dziecko ma swoje indywidualne tempo. Rozwój ten jest bardzo dynamiczny i wymaga od dziecka zdobywania wielu doświadczeń i nowych umiejętności.
Dziś wiemy już, że możemy dziecko wspierać. Rodzaj noszonych butów dziecięcych ma wpływ na kształtowanie się małych stópek. Czemu więc nie zadbać o to, by stopy najmłodszych miały jak najbardziej naturalne i swobodne warunki do prawidłowego wzrostu? Gdy chodzenie boso staje się aktywnością dość ryzykowną, alternatywą mogą stać się barefootowe buty dziecięce.
Realny scenariusz jest taki, że na ogólnodostępnym podłożu dziecko biegające po trawie, piasku może zranić sobie stopy. Podobnie jest na zaśmieconej, bardzo śliskiej powierzchni, na której znajdują się kanciaste przedmioty. Jako rozwiązanie stworzono buty dziecięce typu barefoot. W tego typu butach dla dzieci mała stopa będzie chroniona przed czynnikami środowiska zewnętrznego i nadal w sposób swobodny może się poruszać.
Klasyka vs. barefootBarefootowe buty dziecięce skonstruowano tak, by były jak najbardziej neutralne dla naturalnego rozwoju stopy. Każdy element jest tu przemyślany właśnie pod tym kątem, co nie zawsze znajdziemy w konwencjonalnych butach dla dzieci.
Nie tylko zakup butów dziecięcych, ale także prawidłowe ich użytkowanie są ważne. Na co zwrócić więc uwagę:
Z własnego doświadczenia wiem, że przy zakupie butów dla dzieci dużą rolę odgrywa ich cena. Dobre obuwie jednak, jak powszechnie wiadomo, nie należy do najtańszych, ale inwestycja ta jest inwestycją w zdrowy rozwój dzieci. Warto przy zakupie butów pójść osobiście do sklepu, zmierzyć buty, a jeśli to niemożliwe to skorzystać z porady wykwalifikowanego personelu.
Jako fizjoterapeutka mieszkająca na Wyspach Brytyjskich, mogę śmiało potwierdzić spotykane w Polsce przekonanie o tzw. zimnym chowie angielskim. Dlaczego tak jest?
Angielskie mamy dają dużo swobody dzieciom. Czapka? Skarpetki? Buty zimowe? Tylko podczas największych mrozów, ale tych w Anglii jest jak na lekarstwo. Deszcz jest natomiast częstszym zjawiskiem pogodowym, ale gdy się pojawia dzieci zakładają kalosze i cieszą się skacząc po kałużach. Większą część roku stanowi umiarkowana temperatura. Może też z tego powodu dzieci biegające boso lub w samych skarpetach nie są tutaj rzadkim widokiem.
Kalosze dziecięceOpiszmy jeszcze pokrótce jakie są rekomendacje NHS (National Health Service) – odpowiednika polskiego NFZ – odnośnie zakupu pierwszych butów dla dziecka.
Zaleca się, aby – dopóki dziecko nie osiągnie samodzielnego chodu – w ogóle nie zakładać dziecku butów. Podczas stawiania pierwszych kroków zaleca się, aby w domu dziecko chodziło jak najczęściej na boso.
Absolwentka kierunku Fizjoterapia na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach. Certyfikowana terapeutka integracji sensorycznej oraz terapeutka czaszkowo-krzyżowa. Obecnie mieszka i pracuje na Wyspach Brytyjskich, gdzie uzyskała prawo wykonywania zawodu. Prywatnie mama Antosi, z którą uwielbia spędzać czas podczas pieszych wycieczek.
Na profilu IG fizjoterapeutka_na_wyspach dzieli się wiedzą oraz codziennym życiem w Oxfordshire.
Literatura: